Po okresie przymusowej izolacji znowu zaczynamy być coraz bardziej mobilni. Wybieramy auto, bo pozwala na zachowanie dystansu i daje poczucie bezpieczeństwa. Jednak my też powinniśmy je dawać innym uczestnikom ruchu, poruszając się po drogach ostrożnie i odpowiedzialnie. Oto kilka podstawowych zasad rozsądnej jazdy
W samochodzie, niezależnie od tego, czy finansowanym na kredyt, czy z własnych funduszy, czujemy się ostatnio bardzo bezpiecznie, co może być złudne. Przedpandemiczne zagrożenia w ruchu drogowym wciąż są aktualne, a przyczyną wielu kolizji i wypadków jest niedostosowanie prędkości do warunków na drodze. W tym roku aura bywa naprawdę zmienna, a jej kaprysy powinny być dla nas rozkazami. Gwałtowna burza gwałtownie zwiększa prawdopodobieństwo problemów na drodze. Ale także słoneczna pogoda nie jest do końca bezpieczna. Uspokojeni dobrymi warunkami kierowcy przekraczają prędkość i nierzadko kończy się to poważnymi kłopotami. Najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście rozsądek – w każdych warunkach.
Najważniejsza zasada
Jeśli trzeba by było wybrać jedną uniwersalną regułę, która usprawni i uspokoi ruch na drogach, byłaby to zasada ograniczonego zaufania. To absolutna podstawa. Należy zakładać, że inni uczestnicy mogą popełnić błąd, mogą się nagle gorzej poczuć lub stracić kontrolę nad pojazdem z innej przyczyny. Oczywiście nie możemy się tego spodziewać w każdej sekundzie podróży. Ale rozsądnie będzie zwolnić w niebezpiecznych miejscach, w pobliżu niepewnie manewrujących aut i po prostu nie prowokować sytuacji, z którymi mniej doświadczeni posiadacze auta sobie nie poradzą.
Dobry stan auta…i kierowcy
Aby sprawnie wychwytywać wszelkie zagrożenia na drodze, trzeba być wypoczętym. Jeśli musimy się wybrać w daleką podróż, przyjmijmy zasadę 15 minut przerwy co 2 godziny. Nie oszczędzajmy na noclegach i nie spieszmy się szczególnie do celu. Kierowca powinien być także maksymalnie skoncentrowany na prowadzeniu auta. Gdy sięga po telefon, spogląda na współpasażerów, spożywa posiłek lub szuka czegoś w schowku, jest mniej uważny. A przecież nie są to kwestie, o które nie można zadbać przed ruszeniem w drogę lub w trakcie przystanków na odpoczynek.
Kredyt samochodowy może pomóc
Przed wyjazdem, zwłaszcza dłuższym, bardzo istotna jest kontrola stanu samochodu. Absolutne minimum to uzupełnienie płynów, sprawdzenie opon oraz ustawienie lusterek i foteli. Zalecamy zrobić to nieco wcześniej niż dzień przed, aby w razie jakichkolwiek wątpliwości co do sprawności i bezpieczeństwa pojazdu, mieć czas na wizytę u mechanika. A może to znak, że w kolejną podróż dobrze byłoby wybrać się już innym autem? Tak jak w przypadku samej jazdy również tutaj warto zadbać o swój komfort i bezpieczeństwo, także w kwestiach finansowych. Zapewnia to skorzystanie z kredytu samochodowego w Santander Consumer Banku – banku od kredytów, który oferuje korzystne warunki nabycia zarówno auta nowego jak i samochodu używanego.
Szerokiej drogi!