Sztuka codziennego przetrwania: zgubione dokumenty

Sztuka codziennego przetrwania: zgubione dokumenty

Świat został urządzony w taki sposób, że bez kilku niepozornych kawałków plastiku i papieru jesteśmy anonimowi dla wszystkich - poza rodziną i znajomymi. Brak „papierów” uniemożliwia codzienne funkcjonowanie zarówno w sferze zawodowej, jak i prywatnej. Oto szczegółowy poradnik dla tych, którzy chcą uniknąć przykrych konsekwencji zagubienia dokumentów.

Dopóki nie będziemy potwierdzać tożsamości skanem źrenicy oka, będziemy potrzebować tradycyjnych dokumentów. Bez nich życie byłoby wręcz niemożliwe. Nie ma przypadku w tym, że jedną z rzeczy, którą mamy zawsze ze sobą jest dowód osobisty. To przepustka do wielu formalnych procesów – w urzędzie, u lekarza, podczas kontroli drogowej i w wypożyczalni aut. Lista zastosowań nie ma końca. Dlatego tak ważne jest odpowiednie przygotowanie się na najgorszy scenariusz – utratę dokumentów.

Misja 1: zdobycie nowego dokumentu

Najczęściej jednak przygotowani nie jesteśmy i w momencie zauważenia zguby zaczynamy gorączkowo planować kolejne kroki. W myślach wyświetla nam się lista miejsc, do których powinniśmy napisać, by zgłosić utratę dokumentów. Zaczynamy analizować komplikacje i opadają nam ręce, bo okazuje się, że np. zagubienie dowodu rodzi nie tylko problemy, ale także spore zagrożenia.

Liczba rzeczy do załatwienia rośnie i musimy uważać, by nas nie przerosła. Łatwo jest w takiej sytuacji machnąć ręką i zdać się na łut szczęścia. Są i tacy, którzy po utracie dowodu osobistego przerzucają się na paszport i posługują się nim przez kolejne miesiące i lata…

Misja 2: uniknięcie wyłudzenia kredytu lub pożyczki

Mądrym ruchem jest z pewnością natychmiastowe zgłoszenie utraty dokumentu i złożenie wniosku o wyrobienie nowego. Przecież nie wiemy, gdzie jest nasz dokument, kto go znajdzie i w jakich celach wykorzysta. Liczenie na czyste intencje uczciwego znalazcy może się skończyć niechcianym kredytem, który weźmie znalazca nieuczciwy.

Wyplątanie się z takiego bałaganu nie jest proste, a czasem zwyczajnie niemożliwe. W grę wchodzą usługi prawników, pisma do banku i komornika oraz przede wszystkim potężny stres. Nie brakuje historii o osobach, których dane pozyskano po przeszukaniu ich śmieci lub poczty elektronicznej. Zostawianie własnego dowodu tożsamości w nieustalonej lokalizacji to w tym kontekście wręcz podanie narzędzia zbrodni przestępcom na tacy.

Misja 3: odzyskanie zguby

Jeśli chcemy zacząć poszukiwania, zróbmy to szybko i ograniczmy się do własnego mieszkania, samochodu i kilku ostatnio odwiedzonych miejsc. To najbardziej prawdopodobne lokalizacje naszej zguby. W przypadku niepowodzenia, nie zaczynajmy sobie przypominać, gdzie byliśmy tydzień temu. Nie ma na to czasu.

Oczywiście może się zdarzyć, że będziemy już wyrabiać nowe dokumenty, a w skrzynce na listy znajdziemy przesyłkę ze starymi. Trudno, takie jest ryzyko. Nieporównanie bardziej ryzykowne jest siedzenie z założonymi rękami i czekanie na magiczny powrót dokumentów do portfela.

W tym miejscu należy jeszcze wspomnieć o możliwości czasowego zawieszenie dowodu osobistego. Niestety dotyczy to tylko e-dowodów, czyli dokumentów z warstwą elektroniczną, wydanych po 4 marca 2019 roku. 

Misja 4: zabezpieczenie się na przyszłość

Nikt nie zakłada, że w niedalekiej przyszłości straci dokumenty. Ale niektórzy są na taką okoliczność ubezpieczeni, a inni nie. Tak jest przecież ze wszystkimi ubezpieczeniami. Analizujemy potencjalne koszty i szkody, a potem podpisujemy umowę.

W Santander Consumer Banku – banku od kredytów można się ubezpieczyć na wypadek utraty dokumentów. To jeden z wariantów kompleksowego ubezpieczenia Mój Pakiet, które jest nieocenione przy rozwiązywaniu typowych problemów dnia codziennego. Teraz taką polisę można zawrzeć nawet na 2 lub 3 lata i dzięki temu zapłacić mniej! 

Utrata dokumentów to jedna z bardziej kłopotliwych komplikacji. Ubezpieczenie obejmuje zwrot kosztów za wystawienie duplikatów lub nowych dokumentów (w tym koszt wykonania fotografii), dostarczenie dokumentu oraz zabezpieczenie przed wyłudzeniem kredytu lub pożyczki: pakiet alertów BIK, pomoc informacyjną w tym zakresie i asystę prawną. Zagubienie dokumentów nigdy nie będzie łatwe do naprawienia, ale dzięki ubezpieczeniu Mój Pakiet ten proces przebiegnie szybko i nie pociągnie za sobą dodatkowych kosztów.

O pozostałych wariantach ubezpieczenia Mój Pakiet można przeczytać we wpisach:
 
Sztuka codziennego przetrwania: zaginione klucze
Sztuka codziennego przetrwania: zaginiony lub chory pupil