Zima kojarzy się śniegiem, nartami, dłuuugimi wieczorami i wydatkami. Na szczęście da się to wszystko pogodzić!
Zimowe podróże to stosunkowo nowy zwyczaj. Owszem, wiele osób od dawna jeździ w tym czasie na narty, ale w ostatnich latach coraz popularniejsze są także wypady typu city break, podróże sylwestrowe lub wręcz eskapady na inne kontynenty. Jedni rozgrzewają się na stokach (i w schroniskach - pijąc różne grzane trunki), inni w tym czasie szukają wyższych temperatur na plażach. Każdy zimowy wyjazd, niezależnie od tego jak długi i daleki będzie, to jednak znaczący wydatek. Dlatego warto w tym czasie korzystać z karty kredytowej, która pozwala finansować bieżące wydatki, a do tego ma jeszcze szereg innych zalet.
Karta od wielu korzyści
TurboKARTA od Santander Consumer Banku - banku od kredytów to przydatne narzędzie do zarządzania naszymi finansami. Przede wszystkim można z niej korzystać za darmo. Ponadto zakup biletów lotniczych, noclegów i akcesoriów sportowych nie będzie żadnym problemem, bo wykorzystane środki można zwrócić po kolejnej wypłacie albo w kilku ratach. Karta pozwala również na otrzymanie zwrotu części wydatków – 1% za paliwo i 3% za jedzenie w restauracjach, barach, kawiarniach, czy nawet zamówienia online - w sumie aż do 360 zł w każdym roku.
Inną korzyścią jest bezpłatny pakiet car assitance. Niezawodna pomoc w trudnych zimowych warunkach jest bezcenna. Wszyscy wiemy, że pogoda ma olbrzymie doświadczenie w zaskakiwaniu drogowców, więc lepiej się zabezpieczyć i przygotować na niestandardowe sytuacje.
Hu hu ha, zima nie jest taka zła!
A jeśli pogoda jest dla nas zbyt uciążliwa, to nawet nie musimy wychodzić z domu – kartę można zamówić online. A po dopełnieniu formalności, ruszyć taksówką na lotnisko i w dowolnym miejscu na świecie korzystać z szybkich i wygodnych płatności zbliżeniowych. Taka zima chyba nie byłaby najgorsza, prawda?