Popyt na rowery mniejszy niż na początku pandemii. Hulajnoga elektryczna nie traci na popularności mimo zmiany przepisów.

Hulajnoga elektryczna nie traci na popularności mimo zmiany przepisów.

W związku z nadejściem wiosny postanowiliśmy sprawdzić, jak wygląda zainteresowanie ratalną sprzedażą rowerów i hulajnóg elektrycznych w sieci. Jak wynika z naszych danych zebranych, ta pierwsza spadła w maju o 38 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2020. Obecnie można zaobserwować jednak, że mimo zmiany przepisów z miesiąca na miesiąc rośnie zainteresowanie hulajnogą elektryczną. Odsetek sprzedaży na e-raty w Santander Consumer Banku w jej przypadku wzrósł o 44 proc. od marca do maja br.

Zmniejszona sprzedaż rowerów na e-raty, w porównaniu do początku pandemii, może być wynikiem wprowadzonego programu szczepień na COVID-19. Zaszczepieni nie obawiają się już tak zarażenia i ponownie przesiadają się do komunikacji miejskiej. Możliwe, że więcej osób decyduje się też na to, żeby sięgać po dostępne w wielu większych miastach rowery miejskie, które można wypożyczać na minuty za drobną opłatą, i nie czuje potrzeby posiadania dwóch kółek na własność. Sytuacja może mieć również związek z tym, że większość komponentów rowerowych produkowanych jest w Azji, a na początku pandemii w marcu 2020 roku doszło do zerwania łańcucha dostaw, co wpłynęło na mniejszą dostępność części i wzrost cen rowerów. Niektórzy z nas mogą ograniczać też nadprogramowe wydatki z powodu uszczuplenia domowych budżetów. Jak wynika z najnowszego raportu z serii „Polaków Portfel Własny”, co czwarty z nas uważa, że epidemia COVID-19 przyczyniła się do pogorszenia jego finansów. 

Mimo spadku w porównaniu z ubiegłym rokiem, część Polaków zachęconych dobrą pogodą nadal kupuje rowery na raty w kanale online. Odsetek sprzedanych w ten sposób pojazdów wzrósł o 33 proc. w okresie od marca do maja br., czyli tuż przed sezonem rowerowym. 

Czymś, co może zaskakiwać jest utrzymująca się popularność hulajnogi elektrycznej. Chociaż 20 maja br. wprowadzono ograniczenia dotyczące poruszania się za jej pomocą, w tym m.in. zniesiono możliwość jazdy po chodniku i wskazano prędkość maksymalną (20 km/h) na wszystkich drogach publicznych, nie zniechęciło to Polaków do tej formy przemieszczania się. Według wewnętrznych danych Santander Consumer Banku, w okresie od marca do maja br. ilość kredytów ratalnych zaciąganych w kanale online na tego typu pojazd wzrosła aż o 44 proc.